Kobieta w reklamie


Autor: nieruda
Tagi: reklama  
02 stycznia 2015, 18:07

Kilka dni temu, idąc gdzieś w mieście, zobaczyłam bilboard, który moim zdaniem powinien budzić oburzenie. Nie budził. Dlaczego? Bo w Polsce seksistowskie reklamy nie są niczym dziwnym, spotykamy się z nimi właściwie na każdym kroku. A co było na tej? Nogi. Długie, szczupłe, kobiece nogi w czarnych szpilkach.

Po dłuższych oględzinach stwierdziłam, że nogi, chociaż znajdujące się na pierwszym planie i zdecydowanie najbardziej przekuwające wzrok, nie są reklamowanym produktem. A co nim jest? Panele, na którym te śliczne nóżki stoją.

Kilkanaście metrów dalej zobaczyłam kolejny bilboard, jak to u nas. Również była na nim kobieta, tym razem, dla odmiany, od pasa w górę. Nogi zasłaniał kuchenny blat. Pani reklamowała jakiś niesamowity mikser. Był on tak niesamowity, że dziecko tej pani z zaciekawieniem się jej przyglądało. Kto wie, może próbowało zrozumieć, co robi jego mama i jak najwięcej zapamiętać, żeby w przyszłości robić to równie dobrze. O płci dziecka chyba nie muszę wspominać.

Co do reklamy paneli, to nie udaję, że ludzie nie mają seksualności i nie uważam, że powinni się jej wstydzić. Jednak wykorzystywanie jej przed reklamodawców, którzy nie prowadzą klubu nocnego, tylko sprzedają panele, naprawdę nie jest konieczne. Poza tym, nie spotkałam się jeszcze z reklamą, na których można by zobaczyć roznegliżowanego mężczyznę, bo to przecież byłoby uwłaczające! Reklamy miksera nie chcę nawet komentować!

A polskim copywriterom (specjalistom od reklamy) dziękuję, że dali mi wybór, czy będę ładnym obiektem, w który wgapi się mężczyzna, czy też gotującą mu kucharką.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz